MAJA, PIOTREK, TADZIO I STAŚ
po prostu razem
Nasza sesja z Mają, Piotrkiem, Tadziem i Stasiem rozpoczęła się od wymiany maili, poznania oczekiwań i ulubionych aktywności rodzinnych w ich domu. W dniu naszego spotkania Staś miał zaledwie kilka tygodni, dlatego czas sesji dostosowałam do potrzeb maleństwa.
Tyle miłości i niezwykłej energii towarzyszy podczas pierwszych chwil z dzieckiem, że nie da się tego opisać słowami!
To naprawdę niepowtarzalny moment. Widzę ogromną czułość podczas każdej sesji noworodkowej i tak też było u bohaterów tej opowieści.
Często pytacie, jak będzie wyglądało nasze spotkanie i co jest potrzebne, aby powstały piękne, naturalne zdjęcia.
Tak naprawdę wystarczy Wasza chęć, otwartość i zaufanie.
Najlepsze ujęcia powstają gdzieś “pomiędzy”, w trakcie rozmowy czy aktywności i zabaw z dziećmi. Oczywiście są też momenty bardziej pozowane, kiedy proszę Was o zmianę miejsca, spojrzenie w obiektyw i przytulasa.
Kiedy najlepiej wykonać sesję noworodkową?
To zależy od Waszej gotowości. Zdjęcia rodzinne można wykonać w każdym momencie, nie tylko do 2 tygodni po porodzie. Jeżeli marzą Wam się fotografie z maleństwem tuż po narodzinach – termin sesji najlepiej zarezerwować w ostatnich miesiącach ciąży. W mojej ofercie znajdziecie pakiet Ciąża + Narodziny, dzięki któremu będziecie mieli pamiątkę zarówno z sesji noworodkowej jak i z czasu oczekiwania.
Fotografując zależy mi na naturalności i prawdziwych emocjach, które po latach nadal będą żywe.
Chcesz dowiedzieć się więcej?